Ochrona przeciwsłoneczna – co musisz wiedzieć? Część II

W poprzednim poście poruszyłam kwestię promieniowania oraz podziału filtrów od strony technicznej, natomiast dzisiaj skupimy się na filtrach od strony praktycznej.

 

Oznaczenia i skuteczność filtrów UV

Na produktach z filtrami możemy znaleźć kilka oznaczeniem tj. SPF, PA, broad spectrum, UVA w kółeczku. Co one oznaczają i na które z nich zwracać uwagę przy wyborze preparatu?

SPF czyli wskaźnik ochrony przeciwsłonecznej pokazujący po jakim czasie ekspozycji na promieniowanie UVB wystąpi poparzenie skóry. Tak więc zastosowanie filtra SPF30 spowoduje, że skóra zaczerwieni się 30 razy później niż skóra bez zastosowanego filtra. Natomiast co warto podkreślić ten wskaźnik pokazuje stopień ochrony wyłącznie przed promieniowaniem UVB! 

PA z plusami jest to wskaźnik, który określa stopień ochrony przed promieniowaniem UVA 

PA + = Pewna ochrona przed promieniowaniem UVA

PA ++ = Umiarkowana ochrona przed promieniowaniem UVA

PA +++ = Wysoka ochrona przed promieniowaniem UVA

PA ++++ = Bardzo wysoka ochrona przed promieniowaniem UVA

 

 

“broad spectrum” jest to oznaczenie, które informuje, że produkt chroni skórę w proporcjonalnym stopniu przed UVA, co przed UVB. Oznaczenie otrzymują tylko te produkty, które spełniają to wymaganie.

UVA w kółku oznacza, że stosunek ochrony UVB/UVA wynosi maksymalnie 3, co wskazuje na ochronę zarówno przed promieniowaniem UVB jaki i UVA

 

Dlaczego jest tak wiele oznaczeń dla jednego parametru czyli ochrony przed UVA? 

Wynika to z faktu, że w wielu krajach różnią się regulacje prawne oraz status produktów z filtrem np. w Stanach filtry sklasyfikowane są jako leki bez recepty.

 

Jak często i ile nakładać produktu z filtrem?

Badania wykazują, że nadal nakładamy za mało kremów z filtrem, a bardzo często ich nie reaplikujemy. Zalecenia mówią że powinno nakładać się 2mg/1cm2 skóry co w przeliczeniu dla średniej wielkości twarz wynosi około 0,75g natomiast przy aplikacji na twarz szyje i dekolt 1,2 g kremu. Zbyt mała ilość kremu powoduje zmniejszenie się ochrony przeciwsłonecznej, a w świadomości klienta utrwala się fałszywe poczucie bezpieczeństwa.

 

Kiedy nakładać filtry?

Codziennie, niezależnie od pogody czy pory roku. Również wtedy kiedy pracujemy w pomieszczeniu, które umieszczone jest przy oknie. Promieniowanie UVA występuje niezależnie czy dzień jest słoneczny czy zimowy, przenika ono również przez szyby. Warto tutaj również wspomnieć o noszeniu okularów przeciwsłonecznych, które chronią nasze oczy przed promieniowaniem.  

 

Kosmetyki przeciwsłoneczne jako prewencja przed rakiem

Badania wykazują, że regularne jak i prawidłowe stosowanie preparatów przeciwsłonecznych zmniejsza ryzyko wystąpienia raka kolczystokomórkowego, raka podstawnokomórkowego skóry oraz czerniaka. Co kluczowe ZMNIEJSZA ryzyko wystąpienia, nie niweluje go. Dlatego tak istotne jest ograniczenie ekspozycji na słońce, noszenie okularów, czapek czy kapeluszy. 

W ostatnich latach narosło kilka kontrowersji dotyczących produktów przeciwsłonecznych. Kilka badań wykazało korelację między stosowaniem tych preparatów, a wystąpieniem czerniaka skóry. Natomiast te doniesienia zostały szybko zweryfikowane. Okazuje się, że konsumenci stosujący ochronę przeciwsłoneczną skłonni są do przedłużania czasu przebywania na słońcu nawet o 40 %, dodatkowo jak wykazują badania niestety filtry używane są w za małej ilości, co powoduje znaczne zmniejszenie ochrony względem informacji na produkcie. Dodatkowo istnieje połączenie częstotliwości występowania czerniaka z poparzeniami słonecznymi w szczególności tymi z dzieciństwa. 

Należy pamiętać, że żaden produkt nie daje nam 100% ochrony dodatkowo filtry należy reaplikować w odpowiedniej ilości na skórę. 

Dlatego to nie filtry powodują czerniaka skóry, to właśnie ich brak, niepoprawne stosownie, oraz nadmierna ekspozycja na słońce. 

 

Co z syntezą witaminy D

Witamina D jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Tylko niewielką ilość jesteśmy w stanie dostarczyć wraz z pożywieniem, natomiast większość pochodzi ze skórnej syntezy, która zachodzi dzięki promieniom słonecznym(dokładniej UVB). Zatem czy stosowanie fiiltrów przeciwsłonecznych blokuję synteze witaminy D? Otóż, nie do końca. Zacznijmy od powtórzenia, że żaden produkt nie daje nam 100% ochrony, więc przyjmując że filtr jest stosowany prawidłowo w odpowiedniej ilości i częstotliwości to nadal procent promieni dociera do naszej skóry. Do syntezy prawidłowej ilości wit. D według badań wystarczy 20 minutowa ekspozycja na słońce w godzinach popołudniowych.  Dodatkowo należy pamiętać, że w naszej szerokości geograficznej niewiele miesięcy jest słonecznych dlatego według zaleceń witaminę D należy suplementować w dawce 800–2000 j.m./dobę, zależnie od masy ciała, od października do marca lub przez cały rok, jeśli synteza skórna jest niewystarczająca.

 

 

Filtry, a komedogenność

Bardzo często w gabinecie spotykam się z przeświadczeniem, że kremy z filtrem są ciężkie obciążają skórę i prowadzą do powstawania niedoskonałości. Czy to prawda? Trochę tak i trochę nie. Zacznijmy od tego, że każda skóra jest inna i inaczej toleruje składniki kosmetyczne i tak jak jedna skóra dobrze reaguje na olej kokosowy w składzie kremu, tak inna skóra może zareagować “zapchaniem”. Dlatego przy wyborze kremu z filtrem należy zwracać uwagę na skład i wybierać taki który nasza skóra polubi. Dodatkowo należy zwracać uwagę na użyte filtry w kremie, ponieważ jest grupa filtrów które mogą wywoływać podrażnienie skóry, a nawet uczulenia, ale o tym piszę w poprzednim poście 🙂 

Kolejnym aspektem powodującym obciążenie skóry kremami przeciwsłonecznymi jest nieprawidłowe ich zmycie ze skóry. Filtry, przede wszystkim mineralne, ciężko zmyć ze skóry dlatego zawsze zalecam ich dwuetapowe zmywanie. Najlepiej do tego posłuży kompozycja olejku oraz żelu do demakijażu. Wtedy będziemy mieć pewność, że produkt został usunięty z naszej skóry. 

 

Temat filtrów przeciwsłonecznych jest aktualnie tematem bardzo gorącym. Na rynku kosmetycznym ciągle pojawiają się nowe produkty, konsystencje czy formy aplikacji, a świat nauki intensywnie bada ten obszar. Dlatego warto trzymać rękę na pulsie i sprawdzać najnowsze badania dotyczące ochrony przeciwsłonecznej.

 

Dziękuję, że jesteś.

Katarzyna Górajewska-Sitek

Recommended Posts

Leave a Comment